Stawił się na wezwanie a okazało się, że jest poszukiwany i najbliższe 2 miesiące spędzi w areszcie.

Policjanci w Redzie wezwali na przesłuchanie 29-latka w związku z tym, że mężczyzna wcześniej kierował samochodem w stanie nietrzeźwości. Kiedy mężczyzna stawił się na przesłuchanie, przesłuchujący go policjant sprawdził go w policyjnych systemach i wtedy okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany. 29-latek był bardzo zdziwiony karą. Szybko okazało się, że kara ta została na niego nałożona niespełna kilka dni wcześniej, a stało się to za sprawą tego, że mężczyzna był wcześniej karany za inne przestępstwo i wtedy sąd zastosował wobec niego ograniczenie wolności i prace społeczne. Mężczyzna jednak nie zastosował się do tej kary i dlatego też sąd zmienił mu prace społeczne na bezwzględne pozbawienie wolności na okres 2 miesięcy w związku z przestępstwem oszustwa.

Po przesłuchaniu mężczyzna trafił do aresztu śledczego, w którym spędzi najbliższe 2 miesiące.