Zmiana czasu, ale nie czasów w jakich przyszło nam żyć
Jeszcze parę tygodni temu, nie mogliśmy przypuszczać że będziemy żyli w permanentnej pandemii, która ogarnie cały świat.
Co prawda już w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku, powstało kilka filmów które pokazywały świat, świat ludzkiej zagłady, w tych filmach mogliśmy zobaczyć jak różnego rodzaju wirusy zagrażają całej ludzkości, albo jednemu państwu. Ale jak to zwykle bywa w takich produkcjach, reżyser nie pozostawiał nas pokonanych, gdy już wszystko wydawało się stracone pojawiał się super bohater, który dzięki swojej mądrości i sprytowi połączonemu z odwagą ratował nas z totalnej zagłady. Dzisiaj mamy dwudziesty pierwszy wiek, wszystko dzieje się naprawdę, a my czekamy na bohatera naszych czasów który uratuje nas od choroby która systematycznie pochłania codziennie nowe ofiary.
Czy rzeczywiście, potrzebny nam jest super bohater, a może potrzebujemy aby nasz system w takich sytuacjach prawidłowo zadziałał. Przecież mamy prawo oczekiwać od państwa żeby nas chroniło i opiekowało się nami w trudnych chwilach. Czy kolejny raz musimy się uczyć na błędach? czy ta nauka nie za dużo nas kosztuje?
Najgorsze w tym wszystkim jest to że wszyscy znamy odpowiedz, wszyscy tylko nie ci którym zaufaliśmy. Jutro obudzimy się i stwierdzimy że spaliśmy o jedną godzinę mniej, może właśnie w tej godzinie miała nam się przyśnić piękna wizja ludzi spacerujących tłumnie po deptakach świata.
Jarosław Skoczeń