Mamy nadzieję, że wkrótce brygada pancerna stanie do dyspozycji Ukrainy
Prezydent oraz wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak w poniedziałek odwiedzili 10. Brygadę Kawalerii Pancernej w Świętoszowie na Dolnym Śląsku, gdzie obserwowali pokaz szkoleń ukraińskich załóg czołgowych, a także spotkali się z polskimi instruktorami oraz ukraińskimi żołnierzami. W spotkania brali udział również przedstawiciele dowództwa Wojska Polskiego; w tym gen. Rajmund Andrzejczak, szef Sztabu Generalnego WP.
Prezydent podczas wystąpienia wskazywał, że na prośbę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i strony ukraińskiej strona polska zdecydowała się przekazać temu krajowi kompanię czołgów Leopard 2A4, by "Ukraina mogła przeciwstawić się nawale rosyjskiej".
"Wezwaliśmy naszych sojuszników, poprosiliśmy, aby również przeznaczyli czołgi Leopard i inne dla Ukrainy w ramach komponentu pomocy; chcemy, aby zgromadziła się cała brygada pancerna, mamy pozytywną odpowiedź ze strony sojuszników" - mówił i wyliczał, które kraje zdecydowały się na przekazania czołgów. Wymienił w tym kontekście Niemcy, Kanadę, Wielką Brytanie, Norwegię czy USA. „Bardzo nam na tym zależało, aby dołączyły Niemcy, które są producentem czołgów Leopard. Dziękujemy stronie niemieckiej, że ta decyzja został przez władze niemieckie podjęta” – powiedział prezydent.
"Mamy nadzieję, że wkrótce ta brygada pancerna w pełni stanie do dyspozycji Ukrainy" – mówił Duda. Jak dodał, przekazanie czołgów jest ważne, by wzmocnić ukraińskie siły i by mogła się przeciwstawić spodziewanej ofensywie Rosji.
Prezydent dodał, że Polska realizuje działania sojusznicze nie tylko poprzez przekazywanie Ukraińcom uzbrojenia, niesienie pomocy humanitarnej, ale też poprzez szkolenie ukraińskich żołnierzy w tym – jak mówił - „by mogli lepiej bronić swojej ojczyzny przy użyciu sprzętu zachodniego.
Prezydent zaznaczył, że ćwiczenia czołgistów z Ukrainy będą trwały ponad miesiąc, a ich uczestnicy przejdą cały cykl szkoleniowy. Podkreślił, że wraz z polskimi żołnierzami współpracują żołnierze-instruktorzy z Kanady i Norwegii. „Żołnierze ukraińscy doskonalą się we wszystkich działaniach zawiązanych z czołgiem Leopard, włącznie z naprawami (…) poprzez wreszcie prace zespołową, aż do poziomu większych jednostek pancernych. Przechodzą tutaj, w Świętoszowie, pełny cykl szkolenia” – mówił Duda.
"Z satysfakcją patrzymy z panem premierem na to, jak znakomicie nasi instruktorzy, współdziałając z kolegami i koleżankami z Kanady i Norwegii, tutaj radzą sobie z prowadzeniem zajęć i jak szybko żołnierze ukraińscy, doświadczeni czołgiści, którzy przyjechali tutaj prosto z frontu (...) pochłaniają wiedzę, +łapią+, jak to się mówi, o co chodzi, w jaki sposób trzeba obsługiwać te daleko nowocześniejsze urządzenia, jakimi są czołgi Leopard. I tutaj jest absolutne przekonanie, że ten cykl szkoleniowy, który przewidziano dla nich, jest wystarczający, żeby dobrze ich przygotować do służby na tych czołgach" – dodał prezydent.
Dodał, że ukraińscy żołnierze, uczyli się też wcześniej w Polsce szkoleni z używania polskiego sprzętu, w tym wyrzutni przeciwlotniczych Piorun i armatohaubic Krab. Prezydent przypomniał też, że Polska wcześniej przekazała Ukrainie również ponad 240 czołgów postsowieckich. „Będziemy jeszcze przekazywali następne czołgi, które jeszcze są w naszym zasobie z tego starego zasobu sprzed roku 1990. Przekazaliśmy też wyrzutnie Piorun i armatohaubice Krab” – mówił prezydent.
Duda podkreślił, że Ukraińcy broniąc swojego kraju, bronią jednocześnie „nas wszystkich, bronią Europy przed odrodzonym rosyjskim imperializmem”.
Wicepremier Błaszczak podkreślił z kolei, że powstaje koalicja państw, które chcą wesprzeć stronę ukraińską czołgami Leopard. „Kanada już przekazała je do Polski. Czekamy na czołgi norweskie, trwają zaawansowane rozmowy ze stroną hiszpańską” – mówił. Błaszczak przypomniał, że prezydent Duda ogłosił 11 stycznia we Lwowie koncepcję tworzenia koalicji państw, które mają czołgi Leopard, aby wesprzeć stronę ukraińską i po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim Polska przystąpiła do jej budowy.
"Umówiłem się z moim odpowiednikiem niemieckim ministrem Borisem Pistoriusem, że strona polska będzie skoncentrowana na budowie koalicji państw, które posiadają czołgi Leopard 2A4, Niemcy będą budowały koalicję państw, które posiadają czołgi Leopard 2A6" – wyjaśnił szef MON.
Dodał, że w związku z tym odbyło się już kilka wideokonferencji i spotkań. "Mogę powiedzieć wprost, że ta koalicja powstaje, m.in. Kanada już przekazała do Polski czołgi, na których ćwiczą się żołnierze ukraińscy wraz z instruktorami kanadyjskimi" – powiedział. "Czekamy na czołgi norweskie. Również są zaawansowane rozmowy ze stroną hiszpańską, a więc posiadaczami czołgów Leopard 2A4" – dodał.
Błaszczak poinformował także, że już we wtorek odbędzie się kolejne posiedzenie, tym razem w Brukseli, Ukraine Defense Contact Group, a więc grupy państw o jeszcze szerszym formacie niż sojusz północnoatlantycki, która koordynuje wsparcie dla Ukrainy. Dodał, że uczestnicy spotkania będą rozmawiać na temat wyposażenia sił zbrojnych Ukrainy w te czołgi.
"Teraz największym wyzwaniem dla nas są części zamienne do tych czołgów. To jest zadanie, które stawiamy obronnemu przemysłowi niemieckiemu" – poinformował, zapowiadając, że we wtorek będzie rozmawiał o tym ze swoim niemieckim odpowiednikiem.
Szef resortu obrony zapewnił też, że "oprócz tego, że wspieramy Ukraińców, dbamy o rozwój Wojska Polskiego". Wspomniał, iż w ubiegłym roku do Wojska Polskiego przystąpiło najwięcej ochotników, tj. 13 tysięcy 742 żołnierzy.
Przypomniał, że w tym roku pierwsze czołgi Abrams trafią do Wojska Polskiego i "uzupełnią w ten sposób te luki, które powstały w wyniku donacji" polskiego sprzętu militarnego Ukrainie. „Odebraliśmy też pierwszą dostawę koreańskich czołgów K2 i armatohaubic K9. A więc Wojsko Polskie się wzmacnia i Wojsko Polskie się rozwija" - podsumował szef MON i zapewnił, że polskie władze dalej będą konsekwentnie wzmacniać Wojsko Polskie, a także "wspierać Ukrainę, bo wolna Ukraina oznacza wolną Polskę".(PAP)
autorzy: Piotr Doczekalski, Wiktoria Nicałek, Rafał Białkowski, Daria Kania, Jan Olendzki